środa, 4 kwietnia 2012

Rozdział 1


Scarlett
Wracając z treningu kupiłam butelkę wody. Dziś pokazałam pozostałym  cheerleaderkom wyjątkowo trudny układ. Zwycięstwo mamy w kieszeni, jesteśmy genialne.  Zaraz miałam biologię, więc szybko podeszłam do szafki. Stała już przy niej moja najlepsza przyjaciółka- Emma. Zdążyła już odłożyć swój strój i pompony.
-Twój układ był niesamowity!
-Zawsze tak mówisz. –uśmiechnęłam się.
-Bo zawsze masz świetne układy! – zachichotała.
Nagle, na swojej talii, poczułam czyjeś ręce. Odwróciłam się. 
-Victor!
-Hej skarbie –powiedział po czym zachłannie mnie pocałował. Byliśmy razem już 5 miesięcy. Znaliśmy się dłużej, ale chodzić zaczęliśmy  dopiero w maju, po jednym z wygranych przez drużynę piłkarską meczu. Victor był ich kapitanem, a ja jako cheerlederka kibicowałam mu razem z zespołem na każdych zawodach.
 Gdy już się ode mnie odlepił, zauważył Em.
-Siemka.
-Elo! –powiedziała z entuzjazmem. –co tam?
-Spox. Zaraz mam trening, przyjdziecie popatrzeć? –spojrzał na mnie wyczekująco.
-Mam biologię, znowu będziemy kroić jakieś obślizgłe gady- skrzywiłam się.  Nie nawiedziłam bioli.
-Dasz radę kotku- powiedział, po czym zaczął mnie namiętnie całować, nie zważając na nikogo. 


                                                                              ***
Jessica
Szłam szkolnym korytarzem, ze mną ciągnęli się jak zwykle Logan i Ashley, moi przyjaciele.  Byli bliźniakami dwujajowymi, oboje rudzi, ale charakter mieli zupełnie inny.
-Jeszcze tylko 2 lekcje i weekend, damy radę. –pocieszyłam ich.
-Ale ja mam teraz WF –jęknęła Ash. Był to jeden z jej najmniej lubianych przedmiotów.
-My mamy biologię –razem z Loganem mieliśmy taki sam plan, oboje lubiliśmy przedmioty ścisłe.
-No tak! Muszę iść do szafki po  podręcznik. –nagle przypomniało się mojemu przyjacielowi.
-Idę z tobą- powiedziałam.
-Ja pójdę już do szatni, dozo! –krzyknęła Ashley i poszła w kierunku przebieralni. Razem z Loganem poszliśmy do jego szafki. Otworzył ją, a z niej wyleciało kilka fotografii. Bardzo lubił robić zdjęcia. Nagle zauważyłam pewną parę, całującą się po drugiej stronie korytarza. Wiedziałam, ze gdy Logan ją zobaczy, wścieknie się. Tak też się stało.
-Wynajmijcie sobie pokój! –krzyknął, gdy tylko ich ujrzał.
-Pomyślę nad tym- odciął się Victor i powrócił do międlenia się ze swoją dziewczyną. Biedna. Lo zacisnął tylko pięści i ruszył dalej korytarzem. Dogoniłam go i powiedziałam:
-Wyluzuj! Ashley już z nim nie chodzi! –Fakt. Ash chodziła kiedyś z tym napakowanym gogusiem. Zabujała się w nim jakoś w tamtym roku, chwilę byli razem, po czym mięśniak zaraz ja rzucił.
-Nadal go nie cierpię. Pamiętasz przez co przechodziła moja siostra z jego powodu?!
-Przecież nie jest już na odwyku! Dawno jej przeszło! –podniosłam głos, i tak już kilka osób przyglądało się tej scenie. Szybko poszliśmy do Sali 205. Logan milczał. Wkrótce klasa zaczęła zapełniać się uczniami. Jak zwykle siedzieliśmy w ostatniej ławce. Mój przyjaciel był markotny, ale grzecznie pokroił żabę.


                                                                              ***
Ashley
Biegliśmy już 5 okrążenie wokół boiska. Terminator, nasz nauczyciel, był bezlitosny. Jedynym pocieszeniem było to, że na murawie grali w piłkę maturzyści. W końcu, wuefmen pozwolił nam chwilę odpocząć, a sam poszedł nawrzeszczeć na kilku palących niedaleko chłopaków. Koleżanki sapiące obok mnie zaczęły gadać o piłkarzach z boiska obok.
-Ryan jest taaaki słooodki. Myślicie, że zabrałby mnie na bal jesienny? To już prawie za tydzień!
-Marz dalej. Ja i tak wolę Brandona, jest najlepszy ze wszystkich.
-A spójrzcie na kaloryfer Victora! –coś przewróciło mi się w żołądku, ale ona kontynuowała-Szkoda, ze chodzi z tą Scarlett.
-No. Głupia krowa.
-Ale super tańczy!
-Pff. Równie dobrze mogłaby tańczyć w klubie GO-GO. –I tak dalej. Zwykłe rozmowy na zajęciach wf. Miałam ich dość. Wstałam, chciałam iść po picie. Usłyszałam krzyki i odwróciłam się. Piłka leciała w moją stronę z zawrotną prędkością. Nie zdążyłam jej uniknąć.

                                                                              ***

Czytajcie i komentujcie :) 


9 komentarzy:

  1. czyżbym była pierwwsza? mhm, jak miło.
    W każdym razie zapowiada się dość ciekawie. Będziecie informować o nn ? :D
    @UbNormal_95

    OdpowiedzUsuń
  2. klub GO GO ;d hahha nieźle ;D
    http://imnotsorryatall.blogspot.com/ ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetne.! ; **

    zapraszam do mnie http://anotherxlifexx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się, fajnie piszesz ;D Jeśli znajdziesz czas to zapraszam do nas dreamsinfragilebubble.blogspot.com + wow.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń